Pierwszy sparing za nami. Przegrywamy z 3 ligowcem.

Oświęcimianie szybko swoją przewagę zamienili na gola, strzałem zza linii pola karnego popisał się Daniel Feruga. Za chwilę trafił Adrian Wójcik. Później Tomasz Tworek wyręczył trzecioligowców. Z kolei pod koniec pierwszej połowy Adrian Wójcik wygrał pojedynek z bramkarzem. Okrasą meczu była akcja poprzedzająca czwartą bramkę; Paweł Rogala z Mateuszem Stankiewiczem z łatwością rozmontowali defensywę rywali, a ten drugi wygrał pojedynek z Szymalą. - W tej sytuacji rywale nie bardzo wiedzieli, co się dzieje na boisku, ale mam świadomość, że na trzecioligowych boiskach o kopię tej akcji będzie niezwykle trudno – prezes Soły jasno stawia sprawę. - Przyszło nam walczyć bez siedmiu podstawowych zawodników, więc to musiało się odbić na wyniku – uważa Jarosław Płonka, trener jawiszowiczan. - Jednak inni mogli się przekonać jak wiele pracy przed nimi. Odniosłem wrażenie, że wielu moich zawodników po 70 minutach myślało już tylko o końcowym gwizdku. W ekipie Jawiszowic sprawdzany był Dawid Piekielny, który kiedyś grał w Sole. Jednak dla szkoleniowca priorytetem jest znalezienie wartościowych młodzieżowców, bo obowiązek ich posiadania wraca od rundy jesiennej, więc wiosną trener Płonka chce ich ograć w seniorskiej piłce. W Sole nie mógł wystąpić Eryk Ceglarz, który na rozgrzewce podkręcił stopę.