Wywiad z Adrianem Korczykiem w Gazecie Krakowskiej.
Adrian Korczyk (Jawiszowice): Czwarta liga to będzie dla mnie bardziej przygoda niż wyzwanie [SONDA, ZDJĘCIA]
Rozmowa z 29-letnim Adrianem Korczykiem, napastnikiem LKS Jawiszowice
- W pięknym stylu nie tylko drużyna postawiła pieczęć na mistrzostwie chrzanowskiej okręgówki, gromiąc na własnym boisku Zatorzankę 9:0, ale pan zapisał w tym meczu piękną kartę, strzelając cztery gole.
- W pięknym stylu nie tylko drużyna postawiła pieczęć na mistrzostwie chrzanowskiej okręgówki, gromiąc na własnym boisku Zatorzankę 9:0, ale pan zapisał w tym meczu piękną kartę, strzelając cztery gole.
- Po raz pierwszy w tym sezonie urządziłem sobie takie strzeleckie łowy. Muszę przyznać, że jestem z nich zadowolony. Ostatnio czułem się trochę zmęczony, a może nawet trochę „wypalony”, ale w najważniejszym dla nas w tym sezonie spotkaniu chłopcy pomogli mi wrócić do strzeleckiej formy. Zagrywali - jak to mówią – na nos, więc pozostało mi tylko trafić. Od tego jednak w drużynie jestem, żeby właśnie strzelać.
- Ile goli ma pan już na liczniku?
- Ile goli ma pan już na liczniku?
- Po meczu z Zatorzanką uzbierało się ich już 26.
- Może wraz z mistrzostwem w Jawiszowicach pozostanie też korona króla strzelców całych rozgrywek?
- To nie będzie łatwe zadania. Na razie zrównałem się golami z Adisą Monsuru, ciemnoskórym napastnikiem Garbarza Zembrzyce. Skoro awans do czwartej ligi mamy już pewny, to może na finiszu sezonu kibice będą się emocjonować inną rozgrywką. Szanse są równe, bo zarówno my, jak i Garbarz, już pauzowaliśmy, więc do końca sezonu mamy do rozegrania taką samą liczbę spotkań.
- W przeszłości sięgał pan już po koronę króla strzelców rozgrywek, więc może uda się to powtórzyć sukces?
- Po koronę króla strzelców sięgnąłem jeszcze w klasie A. Wtedy wystarczyło 20 goli. Rok później, także w rozgrywkach terenowych powiatu oświęcimskiego, zdobyłem ich 30, ale to nie wystarczyło, bo Przemek Janik, występujący wówczas w Bobrku, miał więcej. Rok temu, już w klasie okręgowej, najlepszy był Mariusz Piskorek z Niwy Nowa Wieś. Zatem widać, że w każdym sezonie inny wynik decyduje o tytule króla strzelców.
- W Jawiszowicach to do pana należał przywilej zdobywania goli z przewrotki. Przeciwko Zatorzance patent „skradł” Mateusz Hankus...
- To dobrze. Niech rywale mają do myślenia, że w naszej drużynie są uniwersalni zawodnicy.
- Szczebel wojewódzki będzie dla pana nowym wyzwaniem?
- Aż tego bym tak nie nazywał. Nie jestem już w takim wieku, żeby myśleć o przygodzie na wysokich szczeblach piłkarskich. Może kiedyś miałem taką szansę, aby zaistnieć wyżej, lecz przepadła. Nie grałem jeszcze w czwartej lidze, więc niechaj to będzie dla mnie fajna przygoda.
Czytaj więcej: http://www.gazetakrakowska.pl/sport/a/adrian-korczyk-jawiszowice-czwarta-liga-to-bedzie-dla-mnie-bardziej-przygoda-niz-wyzwanie-sonda-zdjecia,13176990/#sondaPodglad
Czytaj więcej: http://www.gazetakrakowska.pl/sport/a/adrian-korczyk-jawiszowice-czwarta-liga-to-bedzie-dla-mnie-bardziej-przygoda-niz-wyzwanie-sonda-zdjecia,13176990/#sondaPodglad
Komentarze