Zapraszamy na wywiad z Natalią Górka zawodniczką zespołu orlików !!!
Dziś rozmowa z Natalią Górka zawodniczką zespołu orlików.
Czujesz jakiś stres przed tym wywiadem?
Gdy się dowiedziałam o nim, to trochę się obawiałam, ale teraz nie mam stresu.
Od kiedy trenujesz w LKS Jawiszowice.
Jeśli dobrze pamiętam, to od kiedy miałam 6 lat.
Wiem, że ciężko o wspomnienia z czasów przedszkolnych, ale spróbuj przypomnieć sobie, jak ci się wtedy trenowało w LKS.
Grałam wtedy w polu. Na treningach było dużo zabawy, berków i innych. Najbardziej podobały mi się zajęcia na sali gimnastycznej. Podczas gier było dużo kopaniny. Wszystkie dzieci biegły do jednej piłki.
Jak wspominasz wasze treningi i grę w żakach?
Jako żaki dużo wygrywaliśmy. Grałam w ataku i strzelałam dużo goli. W dobrych sytuacjach wybierałam raczej strzał niż podanie.
Dobrze się czułam na tej pozycji.
Jak oceniasz wasze postępy i postawę w zespole orlików?
Wiedzie nam się dobrze podobnie jak w żakach. Większość meczów wygrywamy. Rozwijamy się. Już nie biegamy wszyscy do piłki. Staramy się pokazywać na pozycjach i grać piłką.
Jak oceniasz swoją grę?
To zależy o której fazie meczu mówimy. Na początku często czuję stres. Po około 20 minutach czuję większy luz. Przez cały mecz staram się grać jak najlepiej.
Jaką macie atmosferę w drużynie?
Większość jest miła. Dobrze się ze sobą dogadujemy. Dobre jest to, że chłopców znam nie tylko z treningów, ale też z innych miejsc jak na przykład ze szkoły. To wpływa na to, że jesteśmy wobec siebie koleżeńscy.
Jak to się stało, że stanęłaś na bramce. Przeszłaś z ataku, a to skrajne pozycje.
Spróbowałam bronić i poczułam się pewniej. Mogłam trzymać piłkę w ręku, wykopywać ją i rzucać się na nią.
Jesteś jeszcze w takim wieku, że trenerzy nie zamykają ciebie na jednej pozycji. Lubisz łączyć grę w bramce z grą w polu?
To zależy od sytuacji. Gdy mamy słabszy skład, to wolę iść do ataku, gdy skład jest lepszy, to wolę bronić. W przyszłości wolałabym bronić, ale w razie potrzeby chętnie pomogę z przodu.
Jesteś jedyną dziewczyną w drużynie. Ma to dla ciebie jakieś znaczenie?
Raczej nie. Chłopcy są lepsi w piłkę od dziewczyn, więc wolę z nimi grać. Dobrze by jednak było, gdyby dołączyły do nas jakieś inne dziewczyny. Wtedy pewnie z nimi lepiej bym się dogadywała i zostalibyśmy koleżankami.
Jakie są słabe i mocne strony Natalii Górki jako piłkarki?
Do poprawy strzał, a zadowolona jest z mojego dryblingu.
Jak łączysz obowiązki szkolne ze sportowymi?
Mam pozytywne oceny. Daję radę wypełniać szkolne obowiązki bez konieczności omijania aktywności w klubie.
Wszyscy mamy teraz przymusową dwutygodniową przerwę. Jak to odbierasz?
Będzie się trzeba więcej uczyć. Na pewno będzie brakowało LKS. W weekend mieliśmy grać sparing z grupą złotą 2011 Unii Oświęcim, na niedzielę trener Szymon zaplanował Camp. Szkoda, że te i inne wydarzenia nie mogą się odbyć. Trochę to nadrobimy z kolegami i koleżankami z podwórka, z którymi pogramy na okoliczny boisku.
Jak oceniasz naukę zdalną?
Nauka w szkole jest lepsza. Możemy robić różne prace wspólnie, a tak to pozostają spotkania przez Teamsy. Dodatkowo czasami są problemy z połączeniem internetowym i można stracić lekcje.
Twoje marzenie jako piłkarka.
Zagrać w popularnym i znanym klubie.
Twój ulubiony zagraniczny klub.
Bayern Monachium.
Twój ulubiony zagraniczny piłkarz.
Leo Messi.
Twój ulubiony polski klub poza LKS Jawiszowice.
Ja jednak pozostanę przy LKS Jawiszowice.
Twój ulubiony polski piłkarz?
Robert Lewandowski.
Najciekawszy mecz, który oglądałaś na żywo w TV?
Nie pamiętam kto z kim grał. Było to chyba na stadionie Podbeskidzia. Mecz mi się podobał. Dużo się działo. Pamiętam, ze chciałam złapać piłkę.
Twój ulubiony były lub obecny piłkarz LKS Jawiszowice.
Nicolas Alberto Zenon.
Ulubione danie.
Pizza.
Ulubiony gatunek muzyczny.
Rock.
Ulubiony wykonawca lub zespół muzyczny?
Roksana Węgiel.
Ulubiona książka.
Książka o Robercie Lewandowskim.
Ulubiony film.
Grzmotomocni.
Jak daleko dojdzie reprezentacja Polski podczas Mistrzostw Europy?
Do finału.
Gdybyś mogła wybrać jedno państwo, do którego mogłabyś pojechać to byłoby to?
Niemcy, by obejrzeć stadion z Bundesligi.
Ulubiona gra.
Fortnite.
Jakich argumentów zastosowałabyś podczas rozmowy z jakimś dzieckiem lub jego rodzicem, żeby przekonać go do zapisu do LKS?
Wiele się tu dzieje. Jest świetna atmosfera. Są różne turnieje, mecze, campy i wyjazdy.
Czym jest dla ciebie piłka nożna?
Całym moim życiem.
A czy, jest dla ciebie LKS Jawiszowice?
Jeśli piłka nożna to dla mnie całe moje życie, to tak samo jest z LKS.
Rozmowę przeprowadził Paweł Obstarczyk.
Komentarze