KS Podhalanin Biecz - Helena Nowy Sącz

Mecz grozy. Tak można nazwać wczorajsze spotkanie z Heleną. Spotkanie bardzo zacięte z większą przewagą gości, którzy lepiej rozgrywali, lepiej podawali przez co musieliśmy więcej biegać. Pierwsze minuty mimo tego wyglądały nieźle w Naszym wykonaniu. W 19 minucie spotkania akcja prawą stroną, podanie do Kozioła i strzał po "długim słupku". Prowadzimy. Po tej bramce cofnęliśmy się i oddaliśmy więcej pola przeciwnikowi. Skutkowało to kilkoma groźnymi sytuacjami i strata bramki. Nie działo się dobrze ale próbujemy dalej. Początek drugiej części meczu i od razu dostajemy bramkę na 2:1. Sytuacja staje się cięższa ale walczymy. Udaje Nam się rozegrać kilka fajnych akcji lecz z małym powodzeniem. Widać zaangażowanie mimo iż "nie idzie". Końcówka spotkania, sędzia dolicza 4 minuty. Rzut wolny, krótkie zagranie wszerz i wrzutka. Piłka dochodzi do młodego Krzyśka Kiełtyki, przyjmuje i na styku z obrońca piłka wpada do bramki. Mamy remis. Udaje się uratować chociaż jeden punkt. Dziękujemy kibicom za obecność i wiarę w Nas.